sobota, 18 lipca 2015

Wakacyjnie i zdjęciowo cz. 1

Uwaga! Będzie sporo zdjęć!

W drodze do Włoch mieliśmy takie widoki:


"Nasza" plaża w Cavallino - w głębi, zaraz przy latarni. Za cyplem z latarnią było wejście do portu.


Mimo że pogoda nas nie rozpieszczała (tzn. upały były niemiłosierne), korzystając z lekko chłodniejszego dnia wybraliśmy się do Wenecji. 
Zwiedzanie zaczęliśmy od popłynięcia tramwajem wodnym na wysepkę San Giorgio, na której znajduje się kościół opactwa benedyktyńskiego z dzwonnicą, na którą można wjechać (bez kolejek i taniej niż w przypadku dzwonnicy na placu św. Marka).


Z dzwonnicy można podziwiać takie widoki:



Na wyspie oprócz kościoła zwiedziliśmy wystawę Magdaleny Abakanowicz oraz szkła fińskiego - obie fantastyczne.

Widok z wyspy San Giorgio na plac św. Marka: 


Ze względu na upał i wytrzymałość dzieci (a raczej jej brak) oprócz katedry św. Marka zwiedziliśmy jeszcze tylko pałac Dożów (na zdjęciu poniżej jego dziedziniec), więc mam lekki niedosyt i na pewno spróbuję jeszcze kiedyś wrócić do Wenecji.



Kilka innych ujęć z Wenecji:

 






cdn.

1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny i wszelkie komentarze! / Thank you for your comments!